zdjęcie z warsztatów, autorka czyta

Cześć, Autorze!

Moje minione tygodnie to cieszenie się wiosną (na ile pozwalała) i przygotowania do warsztatów, które prowadziłam. Prowadziłam też bardzo duży research do mojej powieści, ale dziś nie o tym. Zostańmy w obszarze pierwszego zdania.


Kolejne warsztaty z serii “Piszę i już!” odbyły się w łódzkiej Mediatece MeMo. I chociaż zajęcia w zasadzie nie poruszały kwestii związanych z budowaniem fabuły, dołączyła do mnie grupa amatorów pisania. Z godziny na godzinę stawało się dla mnie coraz bardziej jasne, jak pisanie łączy się z życiem. Na koniec zresztą jeden z uczestników powiedział, że te warsztaty były nie tylko o pisaniu, były o czymś więcej.


Pamiętam moją rozmowę z Anią Judge jakieś dwa lata temu. Mówiła mi wtedy, jak tworzenie, pisanie i życie przenika się u niej. Pokazywała mi to, rysując dłońmi koła w powietrzu. Koła poziome to jedno, pionowe to drugie i razem się nakręcają. Słuchałam jej oczarowana i zapragnęłam, by i u mnie te sfery się tak wiązały i nakręcały.


Wczoraj jednoznacznie uznałam, że tak właśnie jest.

zdjęcie z warsztatów, grupa osób współpracuje

Uczę się wiele. Bezustannie zgłębiam albo coś z zakresu literatury, albo rozwoju. I coraz lepiej rozumiem, jak wcielać naukę z jednego do drugiego.


Podczas zajęć zaprosiłam uczestników do opowiedzenia swoich historii. Przekazywali w niej swoją przemianę po nabyciu nowych umiejętności. To właśnie wtedy dotarło do mnie, że i ja zmieniłam się od chwili, kiedy postanowiłam korzystać z coachingu, by wspierać pisarzy.


Koncentrowanie się na łączeniu pisania z rozwojem wzmocniło mnie. Sięgam teraz po rozwiązania, o których dawniej nie myślałam.


Wiem, że piszę o tym ogólnikami, ale to dlatego, że na ten moment najważniejsze jest dla mnie samo doświadczenie. I na tym próbuję dziś zatrzymać Twoją uwagę, Autorze. Te chwile często nam umykają, ponieważ przemiana nie jest fizyczna. Trudno ubrać ją nawet w słowa. To inny stan umysłu, który dopiero siebie pozna.


Fizyczne przejawy przyjdą później. Podzielę się nimi oczywiście, bo wnioski już krystalizują się w konkretne pomysły.


Mówiłam wczoraj uczestnikom, żeby pisali i kontaktowali się ze swoimi potrzebami. I tak samo napiszę dziś: podtrzymuj świadomość marzeń i rozwijaj się, Autorze. Celebruj momenty, kiedy wzrastasz.


Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom moich zajęć. Każde takie spotkanie jest dla mnie bezcenne. Tworzę okazję do wymiany mądrości, do odkrywania nowych perspektyw – nie tylko dla Was, ale i – jak widać – dla siebie.

Z radością,
m

Podziel się z innymi

Nie ma jeszcze komentarzy

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *