Cześć, Autorze!

Jak się masz? W którym świecie przebywasz: twórczym czy nietwórczym?


Niedawno pisałam o tym, jakie ważne jest otaczanie się stadem spod tej samej etykiety. Dziś chcę zwrócić uwagę na inny aspekt.


Bez nietwórczego świata też się nie da.


Oczywiście dobrze, żeby to nie były światy na zasadzie kontrastu. Tutaj też muszą być ludzie odpowiedni: pełni szacunku, o podobnych wartościach i tacy, wobec których czujesz się swobodnie. Inaczej życie staje się bardzo skomplikowane.


Czym jednak jest dla mnie nietwórczy świat?


To te przestrzenie w życiu, kiedy zajmuję się zakupami, remontami, praniem kota. Kiedy spotykam się na ploty ze znajomymi, którzy nie wiedzą nic o budowaniu fabuły. Może to też być czas tanecznego szaleństwa, śpiewów i tarzania się ze śmiechu. To chwile, kiedy prowadzę warsztaty medytacji albo pracuję coachingowo z nieliterackimi klientami.


Dzięki temu podtrzymuję balans.


Bardzo fajnie pisała o tym Bonda w “Maszynie do pisania”. Wspomniała, jakie to ważne, by wstać od biurka, naprawić kran albo pomyć gary.

Przeniesienie uwagi na temat zupełnie niezwiązany z tekstem jest zdrowe.


Jesteśmy pisarzami, prozaikami, publicystami, ale też jesteśmy po prostu ludźmi. Bez doświadczania życia, wyzwań, nie zgromadzimy doświadczeń, które posłużą za inspirację.


Grunt, by zachować odpowiednie proporcje.


Nie wiem, jakie są najlepsze. Zdaje mi się to indywidualne.


Dla mnie wyznacznikiem jest podtrzymywanie kontaktu z tekstem. Dopóki mogę swobodnie przypomnieć sobie, o czym napisałam ostatnią scenę, emocje wciąż we mnie są, jest OK. Jeśli natomiast wymaga to przekopania się przez stosy notatek, to już pora dzwonić na alarm.


Przyznam się szczerze, że jeszcze nie potrafię zauważyć momentu przed alarmem. Zdarza mi się zagłębić w nietwórczy świat za bardzo. Rozumiem już jednak, dlaczego tak się dzieje i szukam w życiu takich zmian, które pomogą mi szanować swoje proporcje. Za jakieś pół roku dam znać, jakie mam obserwacje.


Tymczasem ciekawa jestem Twoich technik i spostrzeżeń. Napisz, jak to u Ciebie wygląda.

Ściskam,
m

Podziel się z innymi

Nie ma jeszcze komentarzy

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *